sobota, 28 kwietnia 2012

Sytuacja pod domem Hazzy

Chcę Wam powiedzieć co dzieję się przed domem Hazzy. Dla mnie to już przegięcie, ale sami to oceńcie.
  • Gemma [siostra Harry'ego] z powodu głośnych krzyków fanek musiała opuścić dom i pojechać do swojego przyjaciela, żeby napisać zadaną pracę.
  • Kolega Harolda musiał zapakować go do bagażnika i dopiero wtedy wyjechać z jego posesji, a to wszystko dlatego, żeby fanki nie pobiegły za nim.
  • Z powodu tych wszystkich fanek podobno Harry razem ze swoją rodziną opuścili tymczasowo swój dom i gdzieś się "ukrywają".
  • "Fani" nie tylko stoją pod jego domem, ale i chodzą po posesji, pukają do okien, dzwonią do drzwi.
  • Gdyby tego wszystkiego było mało to anty fani rzucali w okna kamieniami, a później jajkami. Później przerzucili się na directionerki.
  • Dodatkowo matka jednej fanki zarzuciła mamie Hazzy, że ten nie wyszedł do nich kiedy one przejechały mnóstwo mil, stały i czekały na niego. Anne odpowiedziała:

"Harry spędza wolny czas z rodziną i przyjaciółmi. Będąc dobrą mamą, myślę, że powinnaś to zrozumieć."

Co o tym wszystkim myślcie? 

2 komentarze:

  1. I to są niby fanki? Przerypane ma Harry, nigdzie nie może spokojnie wyjść ani nic. A one powinny uszanować to że on przyjechał do rodziny i chce spedzić z nią spokojnie czas.

    OdpowiedzUsuń
  2. jednak czasami fanki powinnyby sie troche uspokojić

    OdpowiedzUsuń